Błysk: solo o książkach

#2 Błysk: Co może zmienić esej i czym jest "Nowe Dziennikarstwo"? (James Baldwin & Joan Didion)

Błysk to seria, której opowiadam Wam o książkach, które mnie w jakiś sposób ujęły: są ważne dla literatury (polskiej i światowej) dopiero co się ukazały albo odżyły w nowym kontekście. Nie szukam arcydzieł - albo nie zawsze szukam arcydzieł, nie będę oceniać tych książek jako złych czy dobrych. Kategoria arcydzieła jest dla mnie jakoś podejrzana, trochę śliska. Często jest tak, że książki jakoś pęknięte, często mniej dopracowane są po prostu ciekawsze.

2 min

Dziś o dwóch ważnych dla amerykańskiej kultury książkach: o eseju-proteście, i reportażu, który zmienił zasady gry gatunku. Obie pozycje, bo mowa o Zapiskach syna tego kraju Jamesa Baldwina (Wydawnictwo Karakter) i Dryfując do Betlejem Joan Didion (Wydawnictwo Cyranka) zawdzięczamy Mikołajowi Denderskiemu: tłumaczowi, który wprowadził zatłoczony Nowojorski Harlem i zakurzone Sacramento w Kalifornii do polszczyzny.

W drugim raporcie posłuchasz więc o dwóch literackich klasykach, ale nadal nowościach na naszym rynku wydawniczym. O Zapiskach Syna tego kraju Jamesa Baldwina i Dryfując do Betlejem Joan Didion. Co mają ze sobą wspólnego "Zapiski syna tego kraju" Baldwina z lat 50. i zbiór  reportaży "Dryfując do Betlejem" Joan Didion (obie książki w przekładzie Mikołaja Denderskiego)? Dlaczego czytać właśtnie te dwie pozycje zwłaszcza dziś? O tym za moment.